widze ze koledzy z Wh1te połakomili sie  i znowu atak za godzine tylko tym razem niestety bedze gotowy do wymarszu :)

Mogę jakoś pomóc??


I mam jeszcze takie pytanie: czy nadal atakujemy N.I.L.L?????????????????????

czy nadal atakujemy N.I.L.L?????????????????????  nie wiem to pytanie skieruj do morski lub netta  jedyna pomoc jaka mi teraz trzeba do porządny deff

To ja ci coś wyśle:D

Wysłałem ci 700 falang i 300 mieczników .Za 2 godziny dojdzie do mnie jeszcze 200 mieczników.OK??

dziękuje jeszcze raz

Nie wysyłajcie mu wojsk ofensywnych jako deff. Mieczniki zostawcie w spokoju.

Na takie wojsko jakie on atakuje, potrzebny jest potężny deff. Mogę Ci go zapewnić, ale to będzie sporo kosztowało wysiłku:

9070 falang (w tym 6070 na poziomie 20, a reszta na 16)

5114 druidów (w tym 3440 mają zbroję na 20 lvl, a reszta na 14)

i bohater, który ma 13% bonusu do obrony.

Tylko, że takie wojsko wymaga 21000 zboża na godzinę!!!

No dobrze by było, abyś miał mury na 20 poziomie.

Co o tym sądzisz.

dobry def galów to:
*) na konnice to haedeoni - 165
*) na piechote druidzi - 115
ja jako ten słabszy w soju na dzisiaj kwestie wspierania wyczerpałem, bo na więcej mnie nie stać :/ ... ale jutro, po nocnej produkcji na pewno podeślę kolejną porcję woja.
Trzymaj się dzielnie!!

matko narazie mam zoboze na 6000 :(
ale caly czas rozbudowuje

To mam podsyłać czy nie? Bo stać mnie i na podsyłanie zboża, tylko jest problem w nocy. jeden spichlerz to za mało. A nie ma sensu wysyłać drobnicy, bo on ma zbyt potężne wojsko. Trzeba ustawić takiego deffa, żeby całe wojsko za jednym zamachem załatwić. Więc ponawiam moje pytanie, co Ty na to?

Mam wysyłać wojsko i zboże czy nie? Tylko jeden warunek, musisz zacząć budować drugi spichlerz. Bo inaczej moje wojsko będzie umierać w bezczynnie w nocy, a na to nie pozwolę. Ono ma ginąc walcząc :>

w takiej sytuacji to niema sesu  wysylac takie wojo  wpierw rozbuduje spichlerze ale nato potzrebna jest wielka ilosc surkow monety zlote mam 
sporo a wiec do rana będe miał już morze możliwość przyjęcia wojska

Przeczytałem uważnie wasze posty.
Zwrócie proszę uwagę na jeden dość istotny fakt- gość który atakuje wercie robi to ze swojej najmniejszej osady.... wniosek jest dość prosty- nie sądzę, aby poprzestał na jednym ataku jeśli straci całe wojsko tego typu....
a jak dobrze wszyscy wiemy, żebyz atrzymać ponad 10000 toporników siła musi być znaczna.
Bardzo się cieszę, że swisti ma np tak wzmocnione wojsko, bo nie chcę źle wróżyć ale sądzę że w najbliższym czasie deff może być nam bardzo potrzeby...
ja od dwóch dni tylko zajmuje się organizowaniem osad i produkcję deff`a.

Nie wiem jakie jest złote rozwiązanie odnośnie werci.
Mam pewną propozycję tymczasowa- nie wiem na ile skuteczną.
Ale by Wercia miał także kogoś z nas kto będzie jego sitterem w czasie nocnym- jeśli ktoś taki jest, aby w razie czego atakujący z Wh1te nie zabrał surowca i nie zniszczył wojska.


Temat do rozwagi, pozdrawiam

Wysyła z tamtej osady, bo to 12-cropowiec. I owszem zdaję sobie sprawę, że koleś ma większe zasoby niż to co pokazał, a także ma kolegów, ale niestety ja mam niespokojnego ducha. Uważam ,że należy mu dowalić rozwalając mu wojsko(nie ma sensu wysyłać na niego wojsko, bo wtedy na pewno by była wojna). Niech wie, że nie znalazł sobie potulnej owieczki, w sensie osoby werci jak i sojuszu.

Tyle, że jak mówiłem jestem raczej ofensywnym graczem, w tej edycji wyjątkowo, raczej gram w deffa(offa mam tylko w stolicy), bo nie mam na tyle dużo czasu, żeby doglądać traviana.

nie wiem czy dobrze zrozumiałem, bo mogę się powtórzyć, no ale zaryzykuje i wypowiem się w tej kwestii
A więc defa postawić trzeba i to porządnego, bo jak już pisałem - znajomy z soju dużo słabszego niż wh1te, ale blisko spokrewnionego na jedno skinienie wystawił 2oo katast i ponad 1o k obstawy z jednej wiochy! A jak wszyscy wiemy ludki z wh1te to rzeźnicy, których ciężko wykosić. Wiem, że wh1te prowadzi wojnę z DT i dlatego potrzebują sur.
Wracając do rozwiązania... ja bym postąpił tak:
1) przestać produkcję woja;
2) wszystkie sur odsyłać, aby podczas ataków AdrianKK  ich nie tracić;
3) szybko budować spichlerze i rozbudowywać pola /tu przyda się porządna ilość surówki, czyli PODSYŁANIE akurat koniecznej liczby surowców do budowy ww/
4) sojusznicy podsyłają surowce komuś z bliskiego otoczenia Werci, aby ten mógł na raz podesłać potrzebną ilość sur oraz mógł wyprodukować wojo;
5) gdy produkcja zboża będzie już na odpowiednim poziomie natychmiastowo postawić porządnego defa.

Myślę, że w ten sposób możemy coś osiągnąć... lub ugadać się z DT w jakiś sposób :|.

Mała rada dla wszystkich. W każdej osadzie wybudujcie mury na poziom 20, do pełna jeden spichlerz. Dzięki temu, jeśli będą jakieś ataki na was, to nasza pomoc dla was będzie bardziej efektywniejsza.

Ps. Wprowadźcie specjalizację do waszych osad: czyli niech jedne produkują wojsko off, a inne deff(proporcja już od was zależy).

Ps.2. Możecie mi powiedzieć, czemu tyle osób z sojuszu atakuje własne oazy?

Pomysł swisti`ego odnośnie produkcji wojska jak najbardziej jestem za odnośnie wojska.

A odpowiadając na pytanie związane ze zdobytymi dolinami.
Gdy jest już Twoja, bo podbił ją Twój bohater, możesz z niej czerpać zyski.
Tym więcej z niej przynosisz im więcej masz w magazynach- różnią się też między sobą tym , która o ile procent więcej daje danego surowca.
I tak jak masz 70000 surowców w magazywnie to proporcjonalnie Twoje wojsko z doliny przyniesie np po 7000 każdego surowca- tak zaokręglając.

Zakładam, że o to chodziło w Twoim pytaniu.

Bzdura. Atakując własne oazy, grabicie własne magazyny(właśnie grabicie 10% tego co macie w magazynach). Oazy dodają tylko bonus do produkcji. 25%, 50% do produkcji danego surowca.

ciągnąc temat oaz... dlaczego moja oaza, w której jest tylko drzewo, daje mi bonus 25% zamiast 50%??

Bo są różne typy oaz: http://forum.travian.interia.pl/showthread.php?t=5567.

Polecam ten link http://forum.travian.interia.pl/forumdisplay.php?f=34
i ten http://forum.travian.interia.pl/showthread.php?t=26819


---------------------
I znowu atak, wały, kompletnie rozwalone. Coś trzeba robić. Ja mogę czekać, to nie mi rozwalają wioskę.

kolega  znowu atakuje   za 35 min mam już zboża 12 tys na godz  wiec myslę ze będzie można  postawić deffa niebawem cały czas sie rozbudowuje  armie i surki   swist jeśli będziesz mógł mi jeszcze pomóc to myślę ze dziś wieczorem damy rade


ps. chciałbym wam podziękować za ostania pomoc  bardzo mi to pomogło   i za surki i za wojo tylko te drugie odesłałem nie chciałem   bezsensownej    jadki  ponieważ deff był za mały

napisz czego potrzebujesz, obecnie mogę więcej... niewiele ale zawsze więcej : )

Obecnie  niczego dziękuje będę musiał sie dogadać z świstem co do deffa trzeba będzie pokazać frajerowi gdzie jego miejsce :)

Na pw w travianie, masz moje gg. Napisz, będzie szybciej.

---------
Udało się:

http://travilog.org.ua/pl/1456638/04af7 … 668d71d750

Niestety praktycznie cały deff poszedł do piachu, więc miejmy nadzieję, że to było całe jego wojsko, i nie sprowadzi kolegów na pomoc :>

myślę ze było warto jeszcze raz dziękuje wszystkim a w szczególności świstowi  ten atak dlugo bebe pamietal  a wiec jakie wnioski  panowie musimy sie zbroić tak jak świst oczywiście mowie to do słabszych sojuszników takich jak ja

Myślę, że trzeba ustalić minimalną ilość wojsk defensywnych, jaką każdy powinien mieć, oczywiście w zależności od punktów pop oraz w każdej osadzie minimum 15lvl murów. Wtedy, zamiast jeden duży deff, od jednej osoby, będzie można postawić deffa od kilku/kilkunastu osób. I reakcja będzie szybsza, a nie jak teraz dopiero po 4-5 ataku, deff został postawiony.

To bardzo dobry pomysł moim zdaniem każdy powinien miec conajmniej 200% wojsk deff w stosunku do osady np. jak ja mam osade 500 pop to muszę miec POWYżEJ 1000 jednostek deff.I tak w każdej osadzie:)

Mam pytanie, czemu to sie tak odbylo ??
przeciez wystarczyloby by kazdy z soja po 200 do 2000 defa wyslal i by sie po kosciach rozeszlo
nie bylo zorganizowanej akcjii
w sumie to czekalem na sygnal do wszystkich, na te i na te godzine def u Wercii i juz
nieladnie :(
pomoc cos w odbudowie woja ??
komu, domyslam sie, ale wolalbym sie upewnic :)

Moment, wszyscy mają pretensje! Ile czasu minęło od pierwszego ataku na wercie? Wystarczająco dużo. I praktycznie mało kto się zgłosił do pomocy. A tyle czasu przecież mineło. Nie moja wina, że jak na razie głównym kanałem komunikacji jest forum. Wercia prosił o pomoc, to mu pomogłem. Wojsko było, i zaraz się odbuduję. Ja tam nie żałuję. Może należałoby określić, jak postępować, jak taki atak przychodzi, sam nie wiem.

Alez absolutnie cie nie ganie ani krytykuje
nie mam teza pretensji
ale po 1 nie powinienes sam bronic
czasu bylo duzo, ale nie bylo organizacji, jakiegos apelu "na 8-ma rano def u werci na x|y"
po 2 jak juz sie stalo to cza oglosic zalobe ;) i oglosic splyw surki na odbudowe straconego woja
i po 3-cie nie robic tego drugi raz samemu, tylko wspolnie

ja wiedzialem o atakach
pisalem do werci by sie poskarzyla, ale nikt nie zorganizowal obrony
chwala ci za to, ze sie podjalaes, ale nie tak ma dzialac sojusz !!
50 czlonkow po srednio 500 defa i nikomu by sie krzywda nie stala
chyba po to jest soj
albo sie myle

naprawde jestem wrecz zadziwiony twoja odwaga ze sie podjales samotnej blokady goscia he he
i gratulacje
i przy okazji prosba
przesylajcie dzienna produkcje do swisti
niech odbuduje defa i kto wie, moze komus znow pomoze (ale nie sam !!!!!! )

problem jaki nas trapi jest dokładnie taki sam jak u mnie w biurze - bardzo dziurawy przepływ informacji, czyli brak osób odpowiedzialnych za konkretne funkcje itd...

ja piszę się na różnego rodzaju akcję itp, ale dobrze skoordynowane, bo to z obroną Werci to chyba taka mała partyzantka była :| wysłałem wojo, ale szybsze jednostki szły ponad 4 1/2 godz. sensowniejsze w tym przypadku by było wysyłanie sur, ale nikt nic nie mówił, nie pisał...
ejh, ale jako sojusz chyba się nauczymy różnego rodzaju działań, koordynacji ataku i obrony, no i współpracy :)

Już mówiłem, że nie chcę pomocy :> wojsko szybko odbuduję :>
Lepiej przeznaczcie je na budowę wojsk deff. Sami widzicie że się przydaje :>

A co do odwagi, marnowały się chłopaki, i szukali rozróby, aż w końcu znaleźli. Niestety ekipa gości, też nie byłą w ciemię bita, i skrzyknęła chłopaków z okolicznych wiosek i moi chłopcy ledwo wyszli żywi ;)

z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że będzie kontrreakcja ... odwet za straty.

Tego się spodziewałem. Ale czy może wiesz, czy ten odwet bedzie wymierzony w wercie, czy kogoś innego. Bo może mamy jeszcze czas na zgranie deffa.

Liczę, że skoro tworzymy sojusz, to napiszesz villentretenmerth co oznacza, że mamy się spodziewać odwetu.
Dziś zaatakowno achillesa w stolicy z Wh1ta.

Czytam Wasze posty i myślę sobie, że część z Was zachowuje się także w grze po trochu jak większość społeczeństwa- typowo roszczeniowy charakter...

Zgadzam się, że przydałoby się pewne rzeczy lepiej koordynować i by przepływ informacji był lepszy- ja o tym wszystkim też wiem, ale czy ktoś z Was np powie że on podejmie się bycia koordynatorem deff?!
Nie słyszę tu takiej deklaracji- ja także jak wielu z Was poświęcam tej grze dużo za dużo swojego czasu, choć faktycznie średnio mnie na to stać obecnie i nie jestem w stanie poświęcić go więcej. Dziennie z Nettą dostaje średnio po kilkadziesiąt informacji od różnych ludzi- bądź od sojuszników, albo od chcących wstąpić.
Do tego dochodzą czasem bezsensowne dyskusje i temu podobne.

Liczę, że skoro, a wynika to z Waszych wypowiedzi, zależy Wam na tym sojuszu, w którym Wszyscy jesteśmy, a mieliśmy już dwie "obrony Westerplatte" - raz u Warci a raz u Verrnuma, że ktoś powie i zaproponuje siebie na koordynatora deff, aby nastęna nasza WSPÓLNA obrona wyszła o niebo lepiej i składniej.


Pozdrawiam serdecznie i proszę czasem nie zrozumieć moich słów jako krytyki kogoś.
Zależy mi też na tym by dobrze nam się tu grało i byśmy fajnie się przy tym zespołowo bawili.

Pozdrawiam
Tomek

Wystarczy wiedziec na kogo będzie atak i na pół godziny przed atakiem można przesłac wszystkie wojska deff wraz ze zbożem tak aby było ich jak najwięcej i wtedy będzie mało strat chyba ze będzie bardzo duży atak. Wtedy leżymy.
I powinieneś Morski byc koordynatorem deff bo się do tego nadajesz.

Morski bylby idealny na to miejsce, tak samo jak np swisti, ale oni nie mają czasu żeby się tym zajmowac. Ja podjąłbym się tego,lecz obawiam się ze jestem za mało doświadczonym graczem. To moja pierwsza edycja i praktycznie nic nie wiem. Potrzebny jest ktoś, kto nie jest zarzucany wiadomościami od innych jak Morski i Netta, ma czas, spędza na grze dośc dużo czasu i zna się już na niej na tyle by dobrze pokierowac sojuszem pod względem defensywy.

Morski napisał:

Liczę, że skoro tworzymy sojusz, to napiszesz villentretenmerth co oznacza, że mamy się spodziewać odwetu.
Dziś zaatakowno achillesa w stolicy z Wh1ta.

Jak wiadomo /mam w opisie na tr/ żyję w komitywie z graczem Axi0mat... on mnie tym zaraził, wspierał na samym początku itp, każdy może sprawdzić w jakim on jest soju, prywatnie jest również kolegą z biura, siedzimy na przeciwko w pracy... (i właśnie się ze mnie śmieje, bo piszę posta z jakimiś kobietami - wielka reklama google).
Rozmawiamy sobie kto co i jak w travianie - on mi pokazuje ciekawsze bitwy u niego, a ja pokazałem mu wczorajszą u werci. Szczena mu opadła, że nasz sojusz... że jedna osoba może wystawić takiego defa. Skwitował to jednym zdaniem "może nie dzisiaj, może nie jutro, ale pójdziecie z dymem - ci z wh1te to są popaprańcy i nie lubią jak farmy stawiają jakikolwiek opór". On sam woli do nich nie pisać, mimo iż jest w jakimś tam ich skrzydle, bo nie patrzą na nic...

Gdyby komuś przyszło na myśl, że wyprowadzam informacje ... że zdradzam sojusz - niech od razu wykasuje tą nietrafną myśl ;)

Imperator -ty też móglbyś byc koordynatorem deff napewno dałbyś sobie radę .Ja wcześniej grałem na dziewiątce i mógłbym ci pomóc w tej funkcji. Myślę że obaj dalibyśmy sobie radę z tym zajęciem. Ja mam dośc dużo czasu po południu-jestem cały czs na travianie do 10 więc jak wcześniej pisałem , mogę ci pomóc.

Nie dałbym rady myślę;) gdy przeczytałem posta swisti który pisał z wercią jakie wojska, ile  i na którym poziomie oraz ile potrzeba zboże żeby je postawic w obronie werci to mi szczyna opadła... Nie wiedziałem że na to wszystko zwraca się uwagę. Swisti widac że jest doświadczonym graczem. Obliczyl wszystko i deff był skuteczny. Obawiam się że w moim przypadku nie byłoby tak dobrze;)

Przesadzacie. Ile wojsk było potrzebnych wiedziałem z symulatora(mniej więcej oczywiście). Jeśli chodzi o ulepszenia, to tu nic nie wiadomo, bo moje wojska mogą mieć zbroję na 20lvl, ale broń przeciwnika może też być na 20lvl. Więc raczej nie bierze się tego pod uwagę. Jeśli chodzi o ilość zboża zjadanego to z sumowałem wartości, które są pokazywane w "Miejscu zbiórki".

Reasumując potrzebne są dwie rzeczy: symulator walki(ja mam ten dostępny w travian plus) + informacje z "Miejsca zbiórki".

ja proponuje zrobić defa u Werci bo sie kolesie widac nie odczepią. 3NT z osady Leyton dzisiaj był o 11:40 a później gośc puścił scana po ataku

Mam:
2705 falang
417 druidów
267 heudanów

Swisti, a ty naprawde nie chciałbyś zostac koordynatorem deff? świetnie byś się nadawał... Co do stawiania deffa u werci wkońcu CAŁY sojusz powinien się tym zając... Ja jestem chętny i czekam na polecenia. Powinniśmy wszyscy wziąśc w tym udział

Tylko ze mną jest taki problem, że ja gram nieregularnie, raz co 2g mogę sprawdzać traviana, a nieraz co 12-15g. Dlatego w tej edycji głównie jestem nastawiony na deffa. Uczelnia (sesja) + praca wysysają sporo sił. Jeśli choć trochę się uspokoi, to na pewno bede bardziej aktywnie działał w sojuszu.

moje 1700 falang czeka na rozkazy:)

z tymi najazdami jest trochę kijowo, bo oni się wymieniają informacjami - jak wiadomo sojusze wh1te itd to jedność, są silni i z tego co udało mi się dowiedzieć to dokopali DT /nie wiem czy wojna się już zakończyła/ ... myślę, że teraz będziemy coraz częściej gościć kolorowych najeźdźców :|

aha, ja mogę wysłać 1000 falang /4 poziom/ i 500 headeonów /9 poziom/ ale znowu beda szli ponad 4 1/2 godz :/ a falangi ponad 8 1/2

to jeszcze nic ode mnie idą 10 godz

łączni ode mnie możesz liczyć na jakieś 5 k deffa poziomu 6-7. 
2880 falangi, 1500 mieczyków, 450 druidów

Mała rada: Nie ma sensu wysyłać mieczników, czy inne wojska ofensywne. One nie nadają się do obrony, i praktycznie tylko zjadają zboże.

Co do tej obrony, to jestem ciekaw, czy zaatakują tylko Wercie, czy ruszą na cały sojusz?

I jeśli większośc ma tak długie czasy dojścia, to może już zacząć wysyłać.

buduje plac turniejowy, co powinno lekko skrócić czas dochodzenia ;)
wracając do jednostek, to ciekawą struktura jest haed...coś tam - silne w ataku, a i w defie przeciwko konnicy całkiem całkiem

jeszcze raz pozdrawiam kasie mielec  bede cofal całego deffa ponieważ kasia sie pomyliła i  zamiast na  posiłki zaznaczyła atak :) miała zemną czuwać  przez cala noc ale ze ma studinówke  jutro  wiec sam przy kawie będę sie delektował gra travian  :) dzięki za zorganizowana akcie i pomoc mojej skromnej społeczności po tej akcji jesli dojdzie do skutku i nikt już nie nawali (kasia)  :) to zapraszam was wszystkich na browara do dobrej knajpy w helu  pozdrawiam cały sojusz

dzieki za zaproszenie:), ja na helu będe na wakacjach:). Wybieram się na wyprawę rowerową po całej Polsce:).

AdasieKK zaobserwował Wercię. Z raportu widzę, że trochę wojska deff, Wecia, ma, ale zbyt mało jak na ataki tak silnego gracza.
Proponuję, żeby wysłać do Werci naszą pomoc.

--------------
http://speed.travian.interia.pl/bericht … d=21470625
nastepny skan z sojuszu powiązanego z white